top of page

"Baba Jaga" na miotle nad Radzikowem

​

KiedyÅ› w niewielkiej wiosce Radzików pewien mÅ‚ody mężczyzna byÅ‚ Å›wiadkiem obserwacji, która wprawiÅ‚a go w wielki szok. Oddajmy gÅ‚os Å›wiadkowi:

"Mam obecnie 39 lat i mieszkam w swojej rodzinnej wsi-Radzików. OkoÅ‚o roku-prawdopodobnie 2001, latem, gdy wracaÅ‚em z imprezy przez las, nagle usÅ‚yszaÅ‚em dziwny odgÅ‚os. ByÅ‚o to coÅ› w stylu:" HEHEHEHEHE!!!!!!!!! Bardzo gÅ‚oÅ›ne. Nie umiem tego okreÅ›lić. DźwiÄ™k byÅ‚ przerażajÄ…cy. ZaczÄ…Å‚em uciekać. Gdy wybiegÅ‚em na polanÄ™ przed lasem, to na niebie zobaczyÅ‚em Postać, której nie byÅ‚em w stanie zidentyfikować. KilkanaÅ›cie metrów nad ziemiÄ… leciaÅ‚o coÅ› dziwnego. WyglÄ…daÅ‚o, jak latajÄ…ca miotÅ‚a. PodÅ‚użna z czyszczaczem. A na niej jakby siedziaÅ‚a zakapturzona postać. TrochÄ™ wirowaÅ‚a, po czym schowaÅ‚a siÄ™ za drzewa i przestaÅ‚a być widoczna. Gdy przerażony do szpiku koÅ›ci dobiegÅ‚em do domu i opowiedziaÅ‚em tÄ… historiÄ™, to uznali, że jestem pijany i powiedzieli, żebym poszedÅ‚ spać, a ja siÄ™ upieraÅ‚em , że nic wtedy nie piÅ‚em. Na drugi dzieÅ„ dalej opowiadaÅ‚em tÄ™ historie. Tej postaci na miotle nie widziaÅ‚em zbyt dobrze, gdyż już byÅ‚o ciemno. WidziaÅ‚em tylko kontury. Do dzisiaj zastanawiam siÄ™, co to mogÅ‚o być! WierzÄ™, ze widziaÅ‚em prawdziwÄ… babÄ™ jagÄ™ na miotle!"

bottom of page