Hubert zbroja

UFO nad Leśnym Miłczem

​

W dniu 13 czerwca 2016 roku w miejscowości Leśny Miłcz na Dolnym Śląsku doszło do niecodziennego zdarzenia. Młody chłopak mieszkający w dzielnicy Miłcz dolny tego dnia niecały kilometr od zamku w Leśnym Miłczu około godziny 15.30 poszedł zbierać jagody. Znajdując się na polanie za lasem zobaczył na niebie bardzo wolno lecący czerwony ,,kwadrat''. Kompletnie się zszokował. Kwadrat leciał bardzo wolno nad polaną. Zdaniem świadka najprawdopodobniej musiał nadlecieć z południa i leciał na północ. Obserwacja trwała około 15 minut. Obiekt sunął majestatycznie i się nie obracał. Leciał bezdżwięcznie. Wtedy zniknął świadkowi z pola widzenia.

Póki co nie wiadomo o relacjach innych świadków. Podczas zdarzenia nigdzie wokół świadka nie było nikogo. Warunki pogodowe nie były zbyt dobre, gdyż niebo było zachmurzone i ,,kropił'' deszcz. Leciał on na wysokości 7-8 metrów nad koronami drzew. Istnieje przypuszczenie, iż był to latawiec, jednak nie miał sznurka. Mogły to być też testy wojskowe, ale ta hipoteza również wydaje się wątpliwa, ponieważ najbliższa baza wojskowa znajduje się daleko. Mógł to być jeszcze dron, jednak świadek powiedział, że nikt w okolicy nie ma drona. Świadek po tej obserwacji, jak i w trakcie niej, czuł się normalnie. Wydawało mu się, że ten obiekt raczej nie miał żadnego oddziaływania na niego. Chciał go uwieńczyć na nagraniu, lecz nie miał przy sobie komórki ani Kamery wideo. Myślał również nad zrobieniem zdjęcia, jednak nie miał aparatu. Pierwszą osoba, której opowiedział o zdarzeniu, to sąsiadka. Sąsiadka powiedziała, że również była mniej więcej w tym samym czasie na jagodach, lecz w lesie, w którym obiekt na niebie również mógł być widoczny. Sąsiadka powiedziała, że nie spoglądała w niebo i nie słyszała żadnego dźwięku. W Leśnym Miłczu odnotowaliśmy jeszcze 2 obserwacje UFO. Jedna w 2010 roku, a druga w 2013. Jednak pojazdy ufo całkowicie różniły się opisami od opisanej wyżej obserwacji. Prawdobodobnie jedynym czynnikiem, co je łączy, jest miejsce. Świadek powiedział, że to jedyne paranormalne zdarzenie, jakiego był świadkiem.